To jest tylko fragment strony. |
CZEREMOSZ kapela Romana Kumłyka
Większo¶ć utworów zamieszczonych na tej płycie to tradycyjne melodie wykonywane także dzi¶ na huculskich weselach.
Huculszczyzna jest niewielka, a przecież każda melodia, każdy taniec czy obrzęd weselny występuje w wielu różnych odmianach. Inaczej gra się nie tylko w odległych od siebie rejonach, ale nawet w s±siaduj±cych ze sob± wsiach i miasteczkach. Kapela, która chce mieć wzięcie, musi więc znać melodie nie tylko ze swoich stron rodzinnych. Fachowy zespół zagra nie tylko po werchowyńsku, kosowsku czy kołomyjsku, zna również nuty z Zakarpacia, Bukowiny, a nawet Mołdawii, zwłaszcza że dzi¶ na weselach obowi±zkowo musi być dużo muzyki rumuńskiej.
Zdarza się, że muzykanci zaproszeni do obcej wsi, zaczynaj± grać swoje rodzime utwory i okazuje się, że nikt nie chce przy nich tańczyć ani ¶piewać. Różnica polega nieraz tylko na tempie. Tę sam± melodię w jednej miejscowo¶ci gra się powoli, w innej dużo szybciej. Muzycy musz± o tym wiedzieć i dostosować się do lokalnych upodobań. "Nedaj Boh" grać po swojemu, bo można nie dograć do końca tego wesela!
Legenda o pasterzu, co zgubił owce Rachowskie ¶piewanki Polka bukowińska |
Zobacz też:
ORKIESTRA ¦W. MIKOŁAJA
![]()